Petrichor – skąd się bierze zapach deszczu? Oto, co musisz wiedzieć

Dlaczego zapach deszczu jest tak wyjątkowy?

Kiedy po długich, suchych dniach w końcu spada deszcz, wielu z nas od razu zauważa ten niezwykle przyjemny, świeży zapach. To nie tylko kwestia wdzięczności za ochłodę – za ten aromat odpowiada fascynująca mieszanka zjawisk chemicznych i biologicznych.

Ziemia, która pachnie

Ten charakterystyczny, ziemisty zapach nosi nazwę petrichor – słowo wymyślone przez dwóch australijskich naukowców w latach 60. XX wieku. Pochodzi od greckich słów petros (kamień) i ichor (mityczny płyn w żyłach bogów).

Najważniejszym „winowajcą” tego aromatu jest geosmina – związek wytwarzany przez bakterie Streptomyces, które żyją w zdrowej glebie. Kiedy krople deszczu uderzają o suchą ziemię, geosmina unosi się w powietrzu i trafia prosto do naszych nosów.

Co ciekawe, geosmina jest tak intensywna, że ludzie potrafią wyczuć ją nawet w stężeniach na poziomie jednej cząstki na miliard! Pachnie znajomo i pierwotnie – trochę jak beton, na który spadł deszcz.

Ale nie zawsze ją kochamy. Chociaż jej zapach jest uwodzicielski, smak – już niekoniecznie. To właśnie geosmina nadaje burakom ich specyficzny ziemisty posmak. Może też psuć smak wody mineralnej czy wina, jeśli dostanie się do nich nawet w minimalnej ilości.

Rośliny też dorzucają swoje trzy grosze

To, co czujemy po deszczu, to nie tylko zapach mokrej ziemi. Rośliny również mają w tym swój udział. Wiele drzew i krzewów wytwarza terpeny – związki chemiczne, które nadają im aromat, na przykład sosny czy eukaliptusy. Gdy spada deszcz, drobne włoski na liściach mogą zostać uszkodzone, uwalniając te zapachy. Suche rośliny także mogą „rozsypać” cząsteczki aromatów, podobnie jak wtedy, gdy rozgniatamy w palcach suszone zioła.

Dłuższe susze spowalniają metabolizm roślin, ale pierwsze krople deszczu znowu go pobudzają – a my możemy cieszyć się dodatkową porcją świeżych zapachów.

Zapach burzy: czysty ozon

Nie można zapomnieć o burzy. Pioruny i inne wyładowania elektryczne produkują ozon, czyli gaz o ostrym, świeżym zapachu. Dodatkowo deszcz dosłownie oczyszcza powietrze – zmywa pył, kurz i aerozole, dzięki czemu wszystko pachnie jeszcze intensywniej i bardziej rześko.Zapach deszczu to piękny dowód na to, jak natura i chemia współpracują, by zachwycać nasze zmysły – za każdym razem, gdy spadają pierwsze krople po długiej suszy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wysoka jakość

Urządzenia i kompozycje zapachowe spełniające najwyższe normy bezpieczeństwa.

Szybka dostawa

Realizujemy zamówienia w ciągu 24 - 48 godzin
na terenie całej Polski.

Gwarancja i serwis

Pełne wsparcie serwisowe i gwarancja na wszystkie zakupione urządzenia.